yoaska yoaska
25
BLOG

Sprzedajniśmy

yoaska yoaska Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Dziwkami stają się wszyscy, prędzej czy później. Tą smutną myśl przekazuje nam znany hiszpański pisarz ustami jednego z bohaterów. Może mimo wszystko warto zachować coś dla siebie, nie wystawiać na sprzedaż tego, co mamy najcenniejsze, nie kupczyć swoimi marzeniami?
Zdaliśmy maturę. Rocznik 90. Pierwsze pokolenie wolnej Polski. A skoro udało się zburzyć mur, skoro nie wybuchła wojna, skoro dane nam jest żyć tu i teraz, w jakże przychylnych warunkach geopolitycznych, może byśmy zawalczyli o siebie?
Myśli nasze nieuczesane krążą teraz wokół listy uczelni, wydziałów, kierunków, specjalności. Jak się okazuje nieliczni wiedzą, czego pragną, głównie ci pchani w daną stronę tenorem ojca architekta bądź prawnika. Reszta, sama szuka swej niepowtarzalnej drogi, a wynikiem tych poszukiwań są liczne wątki na forach internetowych. O co pytamy? O studia przyszłościowe, o zapotrzebowania rynku, o adekwatność przyszłej pensji do pięciu lat nad książkami.
I tu wracamy do zdania pierwszego. Zaprzedajemy talent na straganie współczesnego świata. Kochając literaturę idziemy na ekonomię, marząc o scenie wybieramy inżynierie. Jestem pewnie niedzisiejsza, chcąc przekonać kogoś, że szczęścia nie znajdziemy oddając się za wikt i opatrunek.
 W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie śpiewał swego czasu Jacek Kaczmarski. Szukajmy więc własnej drogi, zamiast iść za tłumem. Kierowanie się radami wianuszka wujków i koleżanek, którzy prawie nas nie znają nie jest wyjściem najlepszym, gdy chodzi o tak ważną decyzję.  

  

yoaska
O mnie yoaska

Studentka. W dalekiej przyszłości redaktor naczelna ;) Nienawidząca tłumu anonimowych obywateli. Nie odnajdująca się w świecie ciągłego marszu. Zupełnie niewspółczesna. Do wyżej wspomnianego zawodu totalnie nieadekwatna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości